Saturday, January 11, 2014

Stare...Pierwszy wpis

Zdaje sobie sprawe z tego, ze Sudan kojarzy sie wszystkim z Darfur. A Darfur to wiadomo..."najwiekszy kryzys humanitarny", "Janjaweed", arabowie zabijaja chrzescian; ogolnie morduja, gwalca, kradna...no i te dzieci-szkielety pooblepiane muchami. Ok. Tyle wiadomo z tele-pudla.
W rzeczywistosci w Darfur az tak tragicznie nie jest. Jest to informacja z pierwszej reki, od lekarzy z Lekarzy Bez Granic, ktorzy to stacjonowali tam przez dluzszy czas. Warto zauwazyc, ze w samej stolicy jest okolo 2 milionow uchodzcow (doczytalam, ze takie sa szacunkowe dane, ale oni przyjezdzaja tu codziennie, wiec moze byc duzo wiecej...) i oni nie moga liczyc na zadna pomoc kilkudziesieciu oranizacji humanitarnych, bo wszystkie stacjonuja w Darfur. Paradoksalnie, chyba tym z Darfur sie "lepiej wiedzie", niz tym ktorzy stamtad uciekli...
Ale nie o tym chcialam pisac.
Sudan jest piekny! Naprawde. W dobie mody na Afryke, gdzie "trendy" (brrr nienawidze tej polskiej nowomowy) jest powiedziec, napisac, obwiescic, ze sie "bylo w Afryce na safari", ze sie marzy o wyprawie do Afryki, albo wrecz zamieszkaniu (WTF?) na tym kontynencie, chce Wam przyblizyc Sudan, najwiekszy afrykanski kraj.
Jest tu i Morze Czerwone, nie az tak wyeksploatowane jak czesc egipska. Idealne dla wielbicieli nurkowania. Kto bardziej profesjonalny, ten o tym wie z pewnoscia.
Sa tu piekne (choc nieco zniszczone) piramidy z czasow Nubii, o ktorych jeszcze bedzie mowa w osobnym wpisie.
Sudan jest domem jednej z najstarszych cywilizacji swiata, a sama Nubia byla zamieszkala ponad 60,000 lat temu (!). Jednym z najwytrwalszych zespolow archeologicznych jest polski zespol badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego :) Polecam krotka wyprawe arecheologiczna na http://www.centrumarcheologii.uw.edu.pl/index.php?id=0
Ostatnio na CNN byla bardzo ciekawa relacja z Poludniowego Sudanu, gdzie ma szanse powstac najwiekszy w Afryce rezerwat dzikiej przyrody. Mimo ponad 20 lat nieprzerwanej wojny domowej dzikie zwierzeta ocalaly, i dopiero teraz mozna na nowo oszacowac wielkosci populacji. W Poludniowym Sudanie mozna znalezc (szacunkowo) : 8 tysiecy sloni, ponad 800 tysiecy gazeli Koba, gazele Mongalla, 8,900 bawolow i 2,800 strusi. Sa rowniez lwy, lamparty przerozne gatunki antylop (lacznie z najwieksza na swiecie Lord Derby Eland), zyrafy, krokodyle, hipopotamy.
Jesli tylko Poludnie uwolni sie od samozwanczego prezydenta Omara "Al Capone" Bashir, na pewno rozkwitnie tak, jak na to zasluguje, i niedlugo bedzie obok Kenii ukochanym miejscem wszystkich ciekawych Afryki.
Zrobilo sie politycznie troche, ale wiecie co, nic bardziej czlowieka nie denerwuje, niz badziewne buty ze skory lamparta czy tygrysa, lub krokodyla za 10 dolarow, ktore nosza tu miejscowi.
Zreszta spojrzcie jak przedstawia sie satelitarna mapa Sudanu.
Mam wielka nadzieje, ze Poludniowy Sudan wybierze w referendum 2011 wolnosc od Polnocy i rozwinie sie turystycznie. Wtedy na pewno sie tam przeprowadze

Update: Spelnilo sie w czesci - Sudan Poludniowy sie oderwal. Ja sie nie przeprowadzilam ;)

No comments:

Post a Comment